Z całej Polski na Marsz Wolności, który odbył się 4 czerwca w Warszawie, zjechało się ponad tysiąc autokarów. 20 przybyło z województwa podkarpackiego – w tym jeden z powiatu dębickiego. W wydarzeniu udział miało wziąć między 300 tysięcy a pół miliona osób. Mieszkańcy naszego miasta mieli ze sobą ogromny transparent z napisem „Podkarpacie ma już dość rządów PiS! Dębica też!”, który rozciągał się na szerokość całej ulicy.
Rodziny z dziećmi, seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami, młodzież – na tym wydarzeniu można było spotkać każdego. Jak mówią uczestnicy, protestują, ponieważ mają dość drożyzny, braku praworządności, a także złodziejstwa i niszczenia demokracji przez obecny rząd Zjednoczonej Prawicy. Marsz zajął 130 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Gdyby odbył się w Dębicy na drodze DK94, rozciągałby się od Mcdonald`s w Nagawczynie po Pilzno.
-„Pełny autokar, a jeszcze mieliśmy listę rezerwową. Poprzednio musieliśmy szukać uczestników w kilku miastach, aby wypełnić jeden bus” – mówi Dominik Łazarz, który jest dyrektorem biura poselskiego Pawła Poncyliusza. –„Dziś bez problemu zapełniliśmy autobus. Policja nie zatrzymywała nas po drodze, wszystko pokojowo, w walce o przywrócenie prawdziwej demokracji i powrotu Polski na europejskie tory” – komentuje Dominik Łazarz prosto z warszawskiego marszu.
